I choć w związku z rozwojem serwisów streamingowych, oglądanie telewizji stało się coraz mniej popularnym zajęciem, wielu z nas wciąż nie wyobraża sobie swojego salonu bez telewizora. Z tą jednak różnicą, że dziś przyjmuje on rolę monitora. Gdzie najlepiej ustawić taki sprzęt? Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Zazwyczaj srebrny ekran zawisa na ścianie lub jest stawiany na komodzie czy meblościance pod ścianą. Czasami jednak zdarza się tak, że jedynym miejscem, w którym można go umieścić jest róg pomieszczenia. Brzmi znajomo? Jeśli właśnie urządzasz swój pokój dzienny z telewizorem w kącie pokoju, podajemy Ci kilka wskazówek, dzięki którym stworzysz naprawdę wyjątkowe wnętrze.

Telewizor w rogu – jakie są możliwości takiej aranżacji?

Chcesz mieć telewizor w rogu salonu i zastanawiasz się pewnie, jak ustawić go, by całość prezentowała się naprawdę dobrze? Jak już wspomnieliśmy, w grze pojawia się kilka stylowych opcji. Jedną z pierwszych możliwości jest ustawienie sprzętu w kącie pokoju na komodzie. Jest to ciekawe rozwiązanie, ponieważ mebel w razie potrzeby łatwo jest przesunąć, zresztą tak jak i telewizor, stojący na niej (przydatna opcja, szczególnie, gdy do salonu wpada dużo dziennego światła). Aranżacja ta sprawdzi się też w małych pokojach dziennych, ponieważ konsola nie zajmie wiele miejsca (oczywiście o ile wybierzemy mniejszy model), a także nie przytłoczy niewielkiego pomieszczenia tak, jak meblościanka.

A skoro o niej mowa… to właśnie kolejna z możliwości, gdy telewizor ma znajdować się w rogu pokoju. Na rynku dostępne są gotowe, narożnikowe meblościanki z miejscem na sprzęt rtv. Istnieje też oczywiście opcja zamówienia mebli na wymiar. Kiedy to rozwiązanie zda najlepiej egzamin? W nieco większych pomieszczeniach, gdzie zabudowanie jednej lub dwóch ścian szafkami nie odbierze poczucie przestronności danego pomieszczenia. Jest to też dobry wariant dla osób, które posiadają dużo rzeczy – książek, pamiątek, drobnostek itp.

Czy istnieją jeszcze jakieś możliwości? Owszem. Trzecią opcją jest powieszenie srebrnego ekranu w kącie salonu. W jakich sytuacjach warto zdecydować się na takie rozwiązanie? W małych i niewymiarowych salonach. Pamiętaj też, że tak ustawiony sprzęt dobrze zaprezentuje się w nowoczesnych pomieszczeniach. W retro czy boho wnętrzach z pewnością będzie wyglądał „jak nie na miejscu”.

Telewizor w rogu – o czym warto pamiętać, decydując się na takie rozwiązanie?

Zdecydowałeś się na telewizor w rogu salonu? Świetnie. Podpowiemy Ci więc teraz jeszcze kilka kwestii, które dobrze jest mieć na uwadze, decydując się na tego typu aranżacje wnętrza. A zatem? Przede wszystkim ustawiając srebrny ekran, pamiętaj, by jego środek był na wysokości oczu (lub delikatnie niżej osób), które siedzą na fotelu czy kanapie. Jeśli telewizor ma naprawdę duże wymiary, środek ekranu może być nieco wyżej. Ponadto odległość sprzętu rtv od wypoczynku powinna być minimum dwumetrowa, a najlepiej gdy jest równa przekątnej ekranu pomnożonej przez dwa.

Co jeszcze jest ważne poza kwestiami ergonomicznymi? Mebel, na którym stoi telewizor powinien odpowiadać klimatowi całego wnętrza. Konkrety? Oznacza to, że konsola czy meblościanka w stylu loftowym, nie powinna znaleźć się w boho salonie. Poza tym wielkość telewizora musi być dopasowana do wielkości pokoju dziennego. Jeśli więc jesteś posiadaczem niewielkich rozmiarów salonu, nie inwestuj w wielki, niemalże kinowy ekran. Niezbyt dobrym pomysłem okaże się też ustawienie sprzętu rtv bezpośrednio przy oknie. W słoneczny dzień oglądanie telewizji stanie się utrapieniem.

Telewizor w rogu – jak ukryć kable?

Okej, zdecydowałeś się na telewizor w rogu salonu, ale perfekcyjną aranżacje psują wystające kable? Głowa do góry – to problem, którego można się pozbyć w mgnieniu oka. W jaki sposób? Przewody możesz połączyć taśmą i ukryć je za sprzętem rtv czy puścić za szafkę. Dobrym pomysłem będzie też przypięcie ich do mebli przy pomocy pinesek. Dodajmy również, że w ofertach sklepów meblowo-budowlanych znajdziesz specjalne organizery, które przytwierdza się do mebla za pomocą kleju. Proste, prawda?