Kółka do fotela nierysujące paneli – co warto wiedzieć?
Aktualnie większość z nas zawodową pracę wykonuje przy biurku we własnych czterech kątach.
I choć stworzenie przestrzeni home office nie wydaje się zadaniem trudnym, okazuje się, że poza wygodą i komfortem, które zapewniamy naszemu ciału, serwujemy „zagrożenie” dla podłogi w mieszkaniu. O czym mowa? Chodzi o fotele na kółkach, które często wybieramy do domowych biur i które nierzadko rysują panele. Czy można ochronić w jakikolwiek sposób deski przed takimi uszkodzeniami? Owszem, a zakup fotela bez kółek wcale nie jest jedynym rozwiązaniem tej sytuacji. Co więc jeszcze możemy zrobić? Kilka cennych wskazówek znajdziesz w tym artykule.
Jakie kółka do fotela na panele? Wybierz najlepszą z opcji
Omawiając temat kółek w fotelach warto wspomnieć, jakie ich rodzaje możemy w ogóle spotkać. A zatem? Aktualnie większość producentów oferuje nam trzy opcje, a mianowicie kółka plastikowe, gumowe oraz nylonowe.
Pierwsze rozwiązanie wykonano z twardego, sztucznego tworzywa. Kółka tego rodzaju nie są odpowiednie do bezpośredniego kontaktu z panelami, ponieważ podczas przesuwania stworzą mało estetyczne rysy na powierzchni. Poza tym mogą one denerwować współmieszkańców charakterystycznym, nieprzyjemnym dźwiękiem podczas poruszania. Tego typu krzesła świetnie sprawdzą się za to na miękkich płaszczyznach, takich jak dywany, wykładziny, chodniki lub maty. Nie spowodują bowiem żadnych uszkodzeń, a i przemieszczać się będzie łatwo.
Druga propozycja natomiast okaże się rewelacyjnym rozwiązaniem właśnie na twardych powierzchniach, a za takie możemy uznać panele, podłogi kamienne czy płytki ceramiczne. Gumowe kółka do foteli, nierysujące paneli wykonane są przeważnie z kauczuku, który zmniejsza ryzyko zarysowań powierzchni, nie ślizga się po podłodze, a poruszanie odbywa się względnie bezdźwięcznie. Gumowe kółka nie sprawdzą się natomiast na dywanach czy wykładzinach, ponieważ utrudnią przemieszczanie się na fotelu.
Trzecią możliwością są kółka nylonowe. Produkty te wyglądem przypominają gumowe. W czym więc tkwi różnica? Ta opcja ma gorsze właściwości jezdne i może powodować drobne zarysowania na panelach o niskiej ścieralności. Kółka te będą jednak poruszać się znacznie sprawniej niż gumowe na wykładzinie czy chodniku.
Kółka do fotela – ten element krzesła możesz łatwo wymienić
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Wybierasz do swojego domowego biura fotel z kółkami. Podczas zakupów wpada ci w oko model z plastikowymi elementami. Czy powinieneś zrezygnować z tego zakupu, mając w domu panelową podłogę? Nic z tych rzeczy. Pamiętaj bowiem, że tę część krzesła w większości przypadków można bez trudu wymienić. Kółka – także te nylonowe czy plastikowe – znajdziesz za niewielkie pieniądze (ceny zaczynają się od kilku złotych za sztukę) w różnych sklepach meblarskich. Poza tym niektórzy producenci przy zamówieniach tego rodzaju mebli dają swoim klientom wybór kółek do foteli.
„Ostatnią deską ratunku okażą się tutaj gumowe nakładki na kółka”
Gumowe nakładki na kółka – ratunek dla paneli, gdy krzesło posiada plastikowe elementy
A co w przypadku, gdy posiadamy fotel z plastikowymi kółkami, mamy w mieszkaniu podłogę wyłożoną deskami, a niespecjalnie chcemy lub możemy wymienić kółka? W takim przypadku jednym z najprostszych rozwiązań jest położenie pod krzesłem choć małego dywanika lub chodnika. Pamiętaj tylko, by nie wybierać wzorów „misiów”, czyli takich z długim włosiem, ponieważ może ono łatwo wkręcić się w kółka.
Dodajmy także, że w sklepach dostępne są również specjalne maty, które mają na celu zapobieganie powstawaniu zarysowań na podłodze. Tego rodzaju produkty mają przeważnie około 3 milimetrów grubości i dostępne są w opcji transparentnej lub jasnej, matowej – najczęściej znajdziesz je w wymiarach 100x120 centymetrów. Dzięki temu, jeśli nie chcesz kłaść na podłodze dywanu, nie zakłócisz estetyki czy pierwotnego pomysłu na aranżację danego wnętrza, a jednocześnie ochronisz deski. Jeśli twarde kółka porysują również matę, nie przejmuj się, ponieważ wymiana jej nie obciąży twojego budżetu – w większości sklepów kupisz ją za kilkanaście złotych.
Ostatnią deską ratunku okażą się tutaj gumowe nakładki na kółka. Tego typu osłonki naciąga się na plastikowe kółko. Rozwiązanie równie skuteczne, ale trochę droższe, niż wymiana czterech elementów na kauczukowe czy nylonowe.